Co myśli, kiedy mówi „Musimy porozmawiać”

Przeczytałeś tekst po sobotnim porannym biegu przez Prospect Park.
'Musimy porozmawiać.'
Bez kontekstu, bez wyjaśnienia. Tylko te cztery słowa. To może oznaczać tylko jedno…
Zrozumiałe, że przerażasz się.
Natychmiast dzwonisz do niego, prosząc o wyjaśnienie. Nie chce nic powiedzieć, chyba że osobiście. Porzucasz swoje plany brunchowe ze swoim współlokatorem i żądasz, aby zobaczyć się z nim tak szybko, jak to możliwe. Zgadza się spotkać na Union Square za godzinę.
Po szybkim prysznicu wskakujesz do pociągu G. Przebiegasz przez tuzin możliwych scenariuszy w swojej głowie, gdy jesteś wciśnięty pomiędzy wysokiego nastolatka grającego w Angry Birds Star Wars na swoim iPadzie i grubego Dominikanina krzyczącego po hiszpańsku do siedzącej obok niego kobiety.
Czy on ci to ładnie złamie? Czy powie to prosto? Jak on to w ogóle poruszy?
Nie rozumiesz. Wszystko szło tak dobrze. Ale wtedy to cię uderza.
Czy był tak zdenerwowany, że zostawiłaś brudne naczynia w zlewie?jeszcze raz? Słoma, która złamała grzbiet wielbłąda.
A tybylispóźnił się na przyjęcie urodzinowe z powodu tego głupiego spotkania w pracy. Wydawał się dość rozczarowany tamtej nocy.
(Chciałbyś, żeby chłopiec grający na swoim iPadzie po prostu używał słuchawek. Dźwięk kanarków wymachujących mieczami świetlnymi na świnie po pewnym czasie się starzeje. Trudno to myśleć).
A co z tym razem, gdy musiałeś odwołać plany obiadowe, ponieważ w mieście pojawił się przyjaciel z liceum? A może przez te wszystkie czasy, kiedy chciałeś spędzić leniwy wieczór filmowy, kiedy on naprawdę chciał wyjść? Albo kiedy zjadłeś ostatni kawałek pizzy bez pytania, czy on tego chce?
Nagle czujesz się najgorszym kochankiem na świecie. Rozumujesz, on ma rację, że cię rzucił. Teraz przygotuj się, decydując, jak zareagować. Wiesz, że to nadchodzi, ale nadal możesz udawać, że jesteś zszokowany. Może to da ci trochę punktów za współczucie, a on zmieni zdanie. Nauczyłeś się płakać na żądanie na jednym z lekcji dramatu, które ukończyłeś na studiach. Czas wykorzystać te umiejętności aktorskie.
książki, które każdy wesoły powinien przeczytać
Hej, on też nie był doskonały. Możesz poczuć się lepiej, krytykując go za jego własne błędy w związku. Ale co by ci to dało?
Postanawiasz, że najlepiej poradzić sobie z sytuacją z godnością, jak królowa Anglii. Albo Lady GaGa. Każdy z nich zadziała.
Wysiadasz z pociągu i prostujesz plecy. „Mogę to zrobić” - mówisz do siebie. Weź głęboki oddech. Idziesz w kierunku Union Square jak Miranda PriestlyDiabeł ubiera się u Prady. Pewni. Elegancki. Masz to, Wonder Woman!
To nie jest koniec świata. W morzu są inne ryby. Jesteś wspaniały, mądry i zabawny. Znajdziesz innego faceta, zanim się zorientujesz.
Ale ten był wyjątkowy. Zaczynasz wspominać te wszystkie dobre czasy, czekając, aż zmieni się latarnia uliczna.
Kto teraz będzie oglądał z tobą Grę o tron i pocieszy cię, gdy twoje ulubione postacie zostaną zabite?
A kto będzie grał z Tobą intensywne rundy szachów w parku godzinami?
jak uzyskać ponad czteroletni związek
Kto jeszcze spróbuje Twojego gotowania i będzie udawał, że jest jadalny?
Co ty czujesz? Czy te prawdziwe łzy spływają po twoim policzku? W mroźną nowojorską zimę natychmiast stwardnieją. Postanawiasz je tam zostawić.
Może twoje łzy pokażą, jaki straszny błąd popełnia.
Widzisz go, stojącego obok pomnika Jerzego Waszyngtona. Idąc w jego stronę, podchodzi do ciebie przypadkowy nieznajomy, który chce cię uściskać. Dzieje się tak za każdym razem, gdy tu przyjeżdżasz, ale po raz pierwszy przyjmujesz darmowy prezent. Możesz teraz użyć przytulenia. To przyjemne uczucie.
Podejdź do niego. Ściska cię mocno i dziobie w usta. Uśmiecha się, patrząc w twoje oczy. Dochodzisz do wniosku, że jest albo psycholem, albo prawdziwym kretynem. Jak mógł się uśmiechać w takiej chwili ?! (Ta sytuacja zasługuje na interrobang!)
Zauważa zamarznięte łzy na twoich policzkach i pyta cię o nie. Mówisz, że to tylko twoje alergie. Czy on naprawdę nie ma pojęcia? Zaczynasz kwestionować swój związek i zastanawiasz się, czy kiedykolwiek był taki wspaniały.
Nie tracąc ani chwili, wyciąga cię za ramię i ciągnie do Best Buy po drugiej stronie ulicy. Co to za okrutny żart dla maniaków technologii? Wchodzicie do sklepu i zatrzymujecie się przed wielkim telewizorem.
Przyznaje, że od dawna planował kupić Ci duży ekran, ale nie wiedział, który Ci się spodoba. Chciał przyprowadzić cię osobiście, żebyś wspólnie zdecydował. Teraz możecie oglądać, jak wszyscy umierają w Game of Thrones w nieskazitelnym 1080p. Gapisz się na niego i pytasz, czy o tym chciał rozmawiać. Nieświadomie kiwa głową.
Uderzasz go mocno w ramię i uciekasz.
Morał z tej historii: Proszę używać wyrażenia „Musimy porozmawiać” wybiórczo i odpowiedzialnie.